czwartek, 30 września 2010

zdjeciowo


Musze przyznac ze calkiem ladna postawa. Plecy wyprostowane, glowa w jednej linii, lapki pod katem blisko ciala.

Zachcialo mi sie potruchtac do domu we wtorek aby porozciagac nieszczesne lydki. Wialo z lekka i padlo mi na gardlo. Od trzech dni czuje sie jakbym zjechala je papierem sciernym. A mi sie chce biegac. Moze chociaz na biezni potruchtam wieczorem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz